środa, 24 września 2014

Przyrząd do cięcia wąskich elementów

Dzisiaj zaczynamy nowy temat - przyrządy pomocnicze. 

Nadszedł czas, żeby zrobić kilka rzeczy do mojego warsztatu, które jeszcze bardziej ułatwią i przyspieszą pracę. Jedną z takich pomocy jest przyrząd ułatwiający cięcie wąskich elementów na pilarce stołowej. Kiedy tnę na pilarce stołowej elementy składowe np. szafek mam do czynienia z większymi i mniejszymi elementami. Te większe są stabilnie podparte na przykładnicy i bez trudu można je docinać. Natomiast w przypadku tych cieńszych często jest problem jak je oprzeć gdy powierzchnia przyłożenia do przykładnicy jest zbyt mała. Wtedy można się oczywiście wspomóc fabryczną przykładnicą kątową zamontowaną na integralnych sankach pilarki. Ale nie zawsze pasuje to do elementów, które przychodzi ciąć.

Dlatego po zaczerpnięciu informacji w literaturze i internecie postanowiłem wykonać odpowiedni przyrząd dopasowany do tych zadań. W moim przypadku oczywiście jest on dopasowany do pilarki, którą dysponuję, a więc do Boscha GTS10XC. Rozmiary zewnętrzne pasują do szuflady szafki, którą opisałem na we wcześniejszych postach. Mój przyrząd oprócz podstawowej funkcji cięcia wąskich elementów umożliwia również wycinanie rowków na elementach przymocowanych pionowo.

Przyrząd ma wymiary zewnętrzne 450mm szerokości i 340mm długości. Ścianka oporowa ma wysokość 144mm w środkowej sekcji (do mocowania pionowych elementów zaciskami) i 80mm po bokach (do wygodnego trzymania rękoma). Pole robocze ma długość 220mm, czyli nie tylko cienkie, ale całkiem spore deski można sobie docinać. Lub po prostu złożyć kilka mniejszych :).

Podstawa jest wykonana ze sklejki 18mm, ścianki pionowe i żebra wzmacniające to sklejka 20mm, prowadnice to sosna. Wprawdzie chyba lepiej by się sprawdziły z twardego drewna (np. z dębu), ale nie miałem akurat pod ręką odpowiedniego materiału. W razie zużycia można w przyszłości wymienić. Elementy składowe zostały połączone na wkręty. 




Doświadczenie nauczyło mnie, że w stolarstwie mierzy się 2 razy, a tnie raz. Jednak w tym przypadku mierzyłem chyba z 4 czy 5 razy :) gdyż każdy błąd popełniony przy tym przyrządzie byłby powielany w każdym elemencie, do którego ten przyrząd zostanie wykorzystany. Także chyba z pół dnia spędziłem na dokładnym mierzeniu, ustawianiu i montowaniu całości.

Po zmontowaniu całości, założyłem na pilarkę i wykonałem rowek serią kilku cięć coraz bardziej wysuwając piłę ponad tarczę. Żeby zapobiec niepotrzebnym wyrwaniom, użyłem kawałków odpadu na wyjściu piły. Bosch GTS10XC ma maksymalną wysokość cięcia 79mm, czyli wynikiem jest możliwość cięcia w przyrządzie na wysokość 60mm z groszami :). Przetestowałem możliwość mocowania elementów, zarówno cienkich poziomo jak i pionowych na ściance oporowej. Dla potwierdzenia sprawdziłem również wszystkie prostopadłości i wszystko jest super tak jak powinno być.






Przy wykończeniu pomalowałem na czerwono miejsca gdzie wychodzi ostrze i dwukrotnie polakierowałem przyrząd oprócz spodu. Za radą kolegi ze względu na tarcie o blat pilarki dół nie jest lakierowany. Malowanie okolic ostrza na jaskrawy kolor zastosowałem, by na przyszłość pamiętać gdzie ono wychodzi i by nie było żadnej przykrej niespodzianki. Swoją drogą czerwony kolor ostrzegawczy na przyrządzie fajnie pasuje do czerwonej wkładki w samej pilarce pełniąc dokładnie tą sama rolę "UWAGA PIŁA!"







Przy analizie bezpieczeństwa moich palców jeszcze raz sprawdziłem jak to wygląda w realu. Na zdjęciach widać chwyt "normalny" gdzie moje palce są chronione nie tylko przez odległość od ostrza, ale również przez żebro. Próbowałem też chwycić w taki sposób by jakoś dosięgnąć ostrza. No więc przy jakimś dziwnym wychyleniu kciuka mogłem go zbliżyć do pozycji ostrza piły. Jednak taki chwyt był tak mega niewygodny, że na pewno nie będę go stosował. Palce po drugiej stronie tez nie sięgają do rowka ostrza także powinienem być bezpieczny :).



Po wszystkim przyrząd trafił do swojego "garażu" czyli do szuflady, w której będzie czekał na najbliższą realizację ze swoim udziałem. Jak widać pasuje idealnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz