wtorek, 9 grudnia 2014

Skrzynka na zabawki - cz.1

Dzisiaj pokażę proces powstawania skrzynki na zabawki dla dziecka.
Pomysł zrodził się podczas jednej z wielu sesji przekopywania internetu w poszukiwaniu inspiracji. Tak się składa, że ten temat będzie również niedługo na topie w moim domu rodzinnym, a więc postanowiłem zrobić coś takiego.
Z założenia skrzynka miała mieć rozmiary umożliwiające przechowanie sporej ilości "luźnych" zabawek. Tak więc rozmiary to 60x30x30 cm. Przy uwzględnieniu 18mm grubości ścianek daje to ponad 40 litrów pojemności wewnętrznej.
Skrzynkę zbudowałem z klejonek sosnowych sformatowanych na odpowiednie wymiary. W ściankach bocznych wykonałem otwory służące jako uchwyty do przenoszenia. Najpierw sednikiem wykonałem okrągłe otwory 35mm, które później dłutem połączyłem w jeden większy. W ściance przedniej zrobiłem wycięcie, dzięki któremu łatwiej będzie otwierać skrzynkę.



Denko wykonałem ze sklejki 8mm. Umieszczone jest w rowkach, które wyfrezowałem po wewnętrznej stronie ścianek. Same ścianki są połączone wklejonymi lamelkami. 
Po zmontowaniu całości zaokrągliłem krawędzie frezem R4.




Gdy wszystkie elementy były już odpowiednio zaimpregnowane i przeszlifowane (p180) zacząłem olejowanie. Użyłem aplikatora Festool Surfix i oleju One Step. Nałożyłem dwie warstwy przedzielone szlifowaniem na p240 i zakończyłem polerowaniem.
Po wyschnięciu zamontowałem zawiasy.



Do pełni szczęścia planuję jeszcze zainstalować ograniczniki otwarcia i wtedy będzie można przekazać skrzynkę w ręce małego użytkownika.

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Stojak na wino

Dzisiaj nowy ciekawy temat.
Po serii nosidełek do piwa postanowiłem zrobić coś na bardziej szlachetne trunki. W ten sposób zrodził się pomysł stojaków na wino. Dzisiaj przedstawiam pierwszy z nich.
Stojak miał pomieścić 4 butelki wina w pozycji leżącej. No, prawie leżącej...
W rzeczywistości butelki są lekko pochylone na szyjkę. Wynika to z tego, że otwór na szyjkę jest ciut niżej niż otwór na "korpus" butelki (nie znam fachowej nazwy).
Stojak jest wykonany z klejonki sosnowej. Po wykonaniu klejonek i sformatowaniu płyt na wymiar wziąłem się za wytyczanie kształtów i wyznaczenie pozycji otworów.


Kształty boków, płyty dolnej i uchwytu górnego wyciąłem na pile taśmowej. Ze względu na ilość krzywizn w każdym elemencie była to najlepsza metoda.


Następnym etapem było wykonanie otworów na wiertarce kolumnowej. Najpierw uchwyt - tutaj posłużyłem się sednikiem by wywiercić 3 otwory w linii, a następnie te otwory połączyłem w jedną całość za pomocą dłuta.


  
Otwory pod butelki były większym wyzwaniem. Ze względu na rozmiary musiałem użyć otwornic. Trochę zajęło mi ustawienie odpowiednich parametrów obróbki za pomocą odpadów, gdyż nie pracowałem wcześniej z takimi średnicami. Ale po kilku próbach mogłem wykonać czyste otwory na gotowo.

Na tym etapie można było już przejść do składania. Czyli na początek dokładne wytyczenie wzajemnego położenia elementów. Następnie wykonałem rowki za pomocą frezarki do połączeń Bosch GFF 22 A ponieważ chciałem zastosować lamelki do połączeń niewidocznych. Gdy rowki były gotowe zaokragliłem krawędzie frezem R4 i przeszlifowałem wszystkie elementy papierem p150.


Potem to już przyjemność łączenia w całość - użyłem lamelek wklejonych na klej D3:

Następnie malowanie. Wybrałem lakierobejcę Altax w kolorze palisander. I w trakcie malowania pojawił mi się problem. W kilku miejscach nie doczyściłem resztek kleju i pod lakierobejcą pojawiły się paskudnie wyglądające plamy.

Po zasięgnięciu kilku porad wybrałem metodę "mechaniczną". Najpierw zeskrobałem dłutem do surowego materiału, potem szlifierką delta przeszlifowałem te miejsca by przejście pomiędzy warstwą lakierobejcy, a surowym drewnem było jak najbardziej niewidoczne. Dodatkowo przeszlifowałem kilka miejsc by uzyskać bardziej równomierny rozkład pokrycia.

Nałożenie drugiej warstwy dało taki efekt jaki oczekiwałem. Dodatkowe przetarcie w kilku miejscach sprawiło, że całość wygląda naprawdę fajnie. 



wtorek, 25 listopada 2014

Nosidełka na piwo

Dzisiaj kolejna porcja nosidełek na piwo została ukończona i jest gotowa do odbioru.





Jak widać są nosidełka na 8 butelek / puszek / kufli jak i na 6 sztuk. 
Nosidełka są ręcznie robione z drewna sosnowego. Połączenia klejone. Całość impregnowana. Większość została wykończona lakierem bezbarwnym Altax. Jedno bejcowane na biało.

Zbliżają się święta i będzie to znakomity pomysł na prezent. 

Zapraszam do mojego sklepu na DaWanda:
http://pl.dawanda.com/search?q=pasjadrewna

środa, 19 listopada 2014

Akcesoria do zdjęć cz.3 - wózek

Przyszła pora na trzecią część relacji z opisu zestawu akcesoriów do zdjęć dla pani fotograf.
Dopełnieniem zestawu był drewniany wózek "towarowy" na zabawki dla dziecka. Dodatkową trudność miało stanowić wymaganie by wózek wyglądał na używany / stary / lekko poobijany. Także trzeba go było trochę postarzyć.
Skrzynka wózka to deski sosnowe połączone lamelkami na klej. Denko stanowi sklejka 8mm. Zaczep dyszla został wycięty na pile taśmowej z sosnowego klocka. Dyszel wykonałem z kawałka listwy do karnisza. Kółka zostały wytoczone z drewna bukowego.


Skrzynka wózka została pomalowana farbą akrylową na czerwono. By uzyskać efekt postarzenia, świeżo nałożoną farbę przetarłem gąbką ścierną. W kilku miejscach docisnąłem gąbkę bardziej co dało efekt nierównomiernego zużycia. Wydaje mi się, ze wyszło całkiem ciekawie.  




Początkowo koła były osadzone na metalowych ośkach, ale dopiero po wymianie na drewniane ośki wózek uzyskał pełnię swojego charakteru.



I jak poprzednio profesjonalne zdjęcia pokazują wózek w pełnej krasie:



Przy okazji chciałbym podziękować Pani fotograf Justynie Prabuckiej za wspaniałe zdjęcia. Możecie ją znaleźć na
https://www.facebook.com/JustynaPrabuckaPhotography?fref=ts
http://www.justynaprabucka.pl/


poniedziałek, 17 listopada 2014

Sanki w ofercie na DaWanda

Święta się zbliżają, czas pomyśleć o odpowiednim wystroju wnętrza. Stąd nowa oferta w moim sklepie na serwisie DaWanda:
http://pl.dawanda.com/product/72586375-Sanki

Zapraszam do odwiedzin

piątek, 14 listopada 2014

Oferta na serwisie DaWanda

Kolejna nowość na blogu

Zapraszam do zapoznania się z ofertą moich produktów na serwisie DaWanda:

http://pl.dawanda.com/shop/PasjaDrewna

Akcesoria do zdjęć cz.2 - straganik

Dziś kolejna część zestawu akcesoriów do zdjęć dla pani fotograf.
Teraz przyszedł czas na straganik. Miał to być straganik / stoisko, dla stojącego kilkuletniego dziecka. Wystarczająco stabilny by można było poustawiać na nim jakieś dodatki i by całość była oczywiście bezpieczna dla samego dziecka. Wysokość blatu wg zamówienia to 60 cm, a wysokość całkowita ok 120cm. Dodatkowym życzeniem było umieszczenie tablicy, na której można by pisać kredą.
Straganik wykonałem z belek sosnowych i dwóch rodzajów sklejki. Grubsza 20mm stanowiła ladę straganu, zaś płyta 8mm posłużyła jako ścianka przednia i tablica u góry.
Całość oczywiście została połączona przy użyciu kołków i kleju bez użycia elementów metalowych.
Belki zostały przestrugane na grubościówce by były identyczne. Następnie wyfrezowałem rowki pod ściankę przednią i tablicę górną. Kolejny etap to wycięcie ukośnicą rowków pod blat i stopy. Same stopy wycięte są z klejonki sosnowej. Po tej obróbce przyszedł czas na zaokrąglenie frezem wszystkich krawędzi, wykonanie otworów pod kolki łączące i przeszlifowanie powierzchni. 





Tablicę do pisania kredą wykonałem ze sklejki. Płyty sklejki wycięte są na pilarce stołowej, a krzywizna tablicy na pile taśmowej. Z obu stron przykleiłem specjalną okleinę, zamówioną w sieci. Okleina bardzo dobrze sprawdza się jako tablica. Bardzo łatwo ją nakleić. Po użyciu wystarczy przetrzeć na sucho - zupełnie jak "prawdziwa"tablica.
Straganik, podobnie jak sanki został pomalowany 2 warstwami lakierobejcy Altax w kolorze mahoń.





Podobnie jak wcześniej zdjęcia pani fotograf prezentujące efekt końcowy: